Stada koni!! Dobre i złe!!

Podbiega do Suprise i niepewnie dotyka chrapkami jej chrapek

slyszac rzenie Passiona spojrzalam na niego msmutnymi i wstraszonymi oczkami nic nie odpowiadajac skulilam sie dalej..

Stojac na sztywnych nogach odpowiada:
- Taki juz jestem...co mam z tym zrobić...nigdy nie uderzyłem, rzadnego konia, a juz napewno nie klaczy... Sad

wiec nie bujcie się...bo zaraz chyba umre z takiego traktowania... Crying or Very sad

łza zakręciłą mu się w oku otarł ja szybko rzeby nikt nie zaóważył...tupnoł nogą zamknoł oczka i zamyślił sie na chwile...
_____________
Ognisty, temperamentny i romantyczny ^^
Zastępca Przywódcy! Mr. Green

patrze na Kinga trzese sie troche..i patrze na niego niepewnie..

-D...dobrze ja już sie nie boje
Mówiąc to przytulam ogiera
-Już jest dobrze....

POlozyl sie obok Suprise i polozyl lebek na jej klebie i oddawal jej troche swojego ciepla

(z tego wynika teraz, że to wszystko moja wina, ekstra :/ -_- )

Wychodzi z krzaków i idzie do jeziorka...

Kiedy zaóważył Sagen pogalopwł do jeziora...
_____________
Ognisty, temperamentny i romantyczny ^^
Zastępca Przywódcy! Mr. Green

patrze i wtulam sie troche wKinga , bozle sie czuje.. trzese sie wciaz...

Niepewnie i przestraszony zblizył sie do niej i powiedział cichutko:
- nie chce abyśmy pzrez to byli skłóceni...nie przeżyje tego...
_____________
Ognisty, temperamentny i romantyczny ^^
Zastępca Przywódcy! Mr. Green

Suprise...
badz odwazna Wink

Jestem twoim przyjacielem Wink

mowiac to wtulil sie w nia jeszcze bardziej

-Czego nie przeżyjesz... podobają ci się inne... leć do nich... :/ Nie licz na to abyśmy byli przyjaciółmi bo nie potrafie, może i bym chciała ale nie potrafie :/

Odszedł od niej troche i podszedł do Kinga i Suprise...płozył sie koo nich, ale w odstepie 7m...płozył sie gzrbietem...łepek polozył na kopytkam i zmrurzył oczka...
_____________
Ognisty, temperamentny i romantyczny ^^
Zastępca Przywódcy! Mr. Green

Kłade sie na trawie z dala od innych po środku polany (odbiegł odemnie passion i tam zostałam) i wpatruje się w niebo

Na te słowa ogier powoli wstał i z łbem i ogonem odszedł pod drzewo na wzgórzu...polozył sie tam. Łpeiek polozył na kopytka...i zmrużył oczka..
_____________
Ognisty, temperamentny i romantyczny ^^
Zastępca Przywódcy! Mr. Green