Stada koni!! Dobre i złe!!

Okrążał Surprise coraz szybciej aż w końcu przewrócił ją na trawę.

-hmm... Nev bo ty mialas cyba jakiegos ogiera a nie wiem czy go masz Sanere..chyba?tak?pytam niepewnie klacz.sorry , ze o to pytam, ale tylko chce sie upewnic nie to ze przeszkodzic z ogierami czy cos! w zyciu..tlyko ciekawosc...moja..

Zaczol sie smiac z laskotek xD
potem skubnol ja w szyjke i odskoczyl Smile

-zaczelam sie chichotac hehehe no dobra i co teraz Monty? Twisted Evil

popatrzylam na niego diabelczym wzrokiem po chwili spojrzalam na Nevade oczekujac od niej odpowiedzi Wink

Podbiegła spowrotem do Kinga i zaczepnie szczypneła go w zad. A potem szepneła Surprise na uszko "Narazie go nie ma,a ja musze się przecież jakoś zabawiać :twsited:" i podbiegła spowrotem do Kinga.

Zaczął łaskotać Surprise ^^

-aj..hahahaha Monty przestan , bo zaraz exploduje...smieje sie

Przestał łaskotac Surprise i przeturlał ją kilka metrów dalej Very Happy

Skubnol jej delikatnie uszko
(Nevadzie)

Skubneła Kinga w zad i dała mu buziaka xD

Popatrzal na Nevade
i posmyral ja po chrapkach

Zaszedl Nevade od tylu xD

Uśmiechnea się do Kinga.

Popatrzal na nia piekielnymi oczkami i podszed ja od pyszczka i dal sweet buziaka