Stada koni!! Dobre i złe!!

Pędzi do brzegu jest coraz płyciej więc przy brzegu rzuciła się galopem xD

Idzie gdzies do cienia pod drzewo i kładzie się tam skubiac trawe

Juz nie moze. Dopływa spokojnie do brzegu i kłądzie się na nim.

Dogania rodziców i prubuje ich wyprzedzić:

- Już prawie wygrywam!!

-dalam czadu podlypnelam predem do skalki o odepchnelam sie mocno kopytami tak , ze troszke z Diana podskoczylysmy i Diabnna zostala delikatnie ochlapana woda po cyzm znow podplynelam do skaly i odepchnelam sie mocno kopytami tak , iz przyspeiszylam predkosc plywania i mala Diana miala tylko nad woda pyszczek swoj malutki co hwile odwracalam sie , by sprawdzic jak z moja gwiazdka Dianka

Daje Dakocie fory.
-Łuhuuu! Dakota wygrała!
Biegnie do brzegu.
-A kto ostatni xD? Sanere xD!

-Łał! Ale zabawa!

- Sanere przegrAał!!! Ja wygrałam!! Mama druga!! Juhu!!!!!!

- Ach te klacze - mruczy do siebie.

Trzymała się mocno ale jedno kopytko jej się ześlizgneło.

- A gdzie Monty'ego zgubiliście Very Happy

- co teraz chcesz moja gwiazdko? spytalam Diany

-No właśnie nie wiem gdzie ten potworek Laughing

Śmieje się.

Ziewneła.
-Sppppaaaać mamusiu!